wtorek, 13 listopada 2007

48 godzin snu

z małymi przerwami...

14 komentarzy:

Anonimowy pisze...

to sie wyspales! teraz bedziesz mial sily na angielski:)

Anonimowy pisze...

A JAKIE TO PRZERWY?? MÓJ REKORD TO CIĄGŁY SEN PRZEZ 15 GODZIN, POTEM PO PARU GODZINACH PRZERWY KOLEJNE 10 GODZIN SNU I POTEM LEKKIE ZMULENIE, ALE TO BYŁO PO NIEPRZESPANIU DWÓCH DÓB

Anonimowy pisze...

NIEKTÓRZY MAJĄ DOBRZE. JA SIĘ NIE MOGĘ WYSPAĆ.

Anonimowy pisze...

Cała prawda o Carlosie:

http://wiadomosci.onet.pl/1451000,2678,1,kioskart.html

Anonimowy pisze...

a ten śpi...

Anonimowy pisze...

A TEN SPI I NOWYCH ZDJĘĆ NIE MA. kIEDY SIĘ WYŚPI?????

Anonimowy pisze...

...tak - spal, spi i pewnie bedzie spal...i co dalej i co dalej?

Anonimowy pisze...

Taa..z carlosem to było wiadome od dawna! Tacy niepozorni gościem są najgorsi!;)

Anonimowy pisze...

Dzisiaj kosz.,18,30.

Anonimowy pisze...

JA TU TROBIĘ PÓŁ GODZINY, WSTAWAĆ WSZYSTKIE....

Anonimowy pisze...

kolejne 48 godzin. W roli głownej: Strefe. Eddie Murphy już nie chce spać.

Anonimowy pisze...

Strefe to 48 godzin to niby juz za Tobą? Czy przed Toba, no dalej bo w robocie mi sie nudzi, a zeby pracowac sil o tej godzinie brak...
No i w robocie coz - otaczaja mnie idioci :(

Anonimowy pisze...

Kolega zajęty szachami :) Może partyjka? ;)

Anonimowy pisze...

...stary nie tylko w twej robocie sa idioci, ale trzymajmy sie;))!