sobota, 15 grudnia 2007

Natura przychodzenia...

...i odchodzenia, nierównomierny upływ czasu, nie ma tu i teraz jest co było i będzie. Napisano:
"Być może to, co wyróżnia człowieka jako człowieka, jest ściśle wyznaczone przez to, co musimy o nim myśleć. Człowiek nachodzony przez obecność, który będąc tak nachodzonym sam jest obecny na swój własny sposób dla wszystkich obecnych i nieobecnych rzeczy."

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

hmm osmiele sie nie zgodzic...

Anonimowy pisze...

rozważania pochylonego nad stolcem

Anonimowy pisze...

Przez to zdjęcie aż mi się zachciało...

Anonimowy pisze...

przychodzenie odchodzenie, co przyjmiemy w życiu musimy zwrócić, tak jak życie...

Anonimowy pisze...

ojojoj
pochrzaniles cos bardzo...

napisz drukowanymi na czole
i zapamietaj,
ze to D Z I S I A J
sie rozstrzygnie czy bedziesz zyl czy nie
czy bedziesz tu czy tam
czy zabierzesz sie do czegos czy nie

wystarczajace wyzwanie, co

na drugi raz zapytaj...
Ci podpowiem, zebys jeszcze bardziej nie pochrzanil...

Anonimowy pisze...

wlasciwie zgodze sie absolutnie z moim poprzednikiem, jest tylko TU i TERAZ...-ZYCIE, ot co...nie rozpaczaj nad rozlanym mlekiem, wez szmate i wytrzyj stol i nie boj sie, ze je rozlejesz kiedy masz na nie ochote, bo nigdy sie go nie napijesz;))Byle do przodu...a sam kiedy zagladam troche w przyszlosc, to to co widze troche mnie przeraza, wiec tam za czesto i zbyt gleboko nie zagladam;))))) Alez z ciebie medrzec i rzucasz to na innych i ci sie udaje;)))) Perwersyjny cwaniaczek;)))))

Anonimowy pisze...

własnie zgdzam sie z anonimani ktorzy nie zgadzaja sie z autorem .... zmieniac mozemy tylko TU i TERAZ....

Anonimowy pisze...

wc piker..a mocz żółtawy

Anonimowy pisze...

od nadmiaru mleka przymasujesz...