sobota, 29 marca 2008

Głośna samotność




tudzież "Czuły barbarzyca"

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Panie K. gdzie Pan się gapi?? ;)

Anonimowy pisze...

w stolicy w tajemnicy się było tak?

Anonimowy pisze...

A pan K. to jakieś takie ciemniejsze włosy ma czy mi się wydaje?

maciej pisze...

A było się w Poznaniu, hrabalowa księgarniokawiarnia godna polecenia - w stolicy i innych miastach też są. ...w koniowie nie ma!

Anonimowy pisze...

ale czuły to warszawka

Anonimowy pisze...

W Koniowie nic nie ma!!!

Anonimowy pisze...

przygotuj kamerkę na jutro - milego wieczoru!