środa, 2 grudnia 2009

Pan Sznajder







7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Panie Macieju. W końcu cos z życia. Coś realnego. Niewyreżyserowanego.Ciesze się. więcej takich opowieści proszę.

Anonimowy pisze...

No! Te fotki "z życia" faktycznie bardziej chwytają, niż te wyreżyserowane...podzielam zdanie poprzednika.

Anonimowy pisze...

no właśnie

Anonimowy pisze...

oj jak chwytają!

Anonimowy pisze...

chwytają jak oj!

Anonimowy pisze...

on tyż z piontego?

Anonimowy pisze...

mozna gdzies kupic jego obrazy??